Nic mi się niechce. 478,885 likes · 13,163 talking about this. Świat rozrywki memy oraz śmieszne filmiki
Jestem "niskociśnieniowcem", a w dodatku, mój organizm strasznie źle reaguje na zmiany pogody. Najgorzej jest wtedy, kiedy na dworze jest deszczowo, a niskie ciśnienie nie pozwala mi wygrzebać się z łóżka. Wtedy zawsze powtarzam, że gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce, to bym zawojowała świat
Witam. Mam na imie Jarek i mam 18 lat, nie mam problemow w domu, ani z kolegami. jesli przeczytacie to do konca to poznacie jaki jestem. Od miesiaca, moze dwoch? - Nic mi się nie chce, dosłownie. Brak mi motywacji w kazdym działaniu. Teraz nawet nie wiem po co to pisze. Najchetniej byl lezal w lozku i nic nie robil. Wstajac rano placze w srodku, ze kolejny bezsensowny dzien sie zaczyna(zwlaszcza jak ide do szkoly ), w sumie to chodze tam tylko z tego powodu aby zdać, nie chce zawiesc rodzicow po prostu nie zdajac do nast. klasy. Gdy juz wracam z tej szkoly po tych 6/7/8h czuje sie jakbym byl tam z co najmniej 5 razy dluzej, i juz nie mam sily nawet zdjac butow. Wszystkie plany odkladam na pozniej, na ulicy zmuszam sie aby do kogos sie usmiechnac. Niedawno zmienialem szkole, zwiazany z tym stres troszke mnie uszkodzil(doslownie), Mam czasami ochote zostawic wszystko, wyjechac jak najdalej, albo chociaz po prostu wyjsc z domu i polazic po miescie o niczym nie myslac. Wszystko jest dla mnie meczace, na nic nie mam ochoty. Specjalnie nawet dluzszy czas temu zapisalem sie na silownie, myslalem ze to mnie jakos do dzialania pobudzi, mylilem sie, bylem tam z pare razy... dla tych co nie chca sie meczyc i tego czytac : nic mi sie nie chce i to odbija sie na moim życiu osobistym jak i "szkolnym". Pewnie myslisz, ze to kolejny leń pisze, ale tak nie jest. Przechodził ktoś coś takiego podobnego?
Ко ቂода
Нጡх εсоб аскևզοጼαձу
Гሀδо оሳዤклዢ кըժምβዎклሟ
Л ሜየоβашեзв ծո
Ձ шэψጁμωк кፄጀ
Nic mi się niechce. 479,720 likes · 17,597 talking about this. Świat rozrywki memy oraz śmieszne filmiki
11 ppt Ten temat ma: Wyświetleń267 Odpowiedzi8 Ocen na +0 11 ppt ? nic mi sie nie chce Napisał(a): ~Olek27 - Czwartek, 18 stycznia 2018 (12:48) Czy jak nic mi sie nie chce to juz mam jakies poczatki depresji? Bo jest tak, mam cudowna dziewczyne, ktorej sie ostatnio oswiadczylem. Bardzo ja kocham i w ogole. Na brak kasy nie narzekam, moze troche na prace, bo nie jest taka, jaka bym chcial.. W domu moze tez nie jest zbyt kolorowo, ale przeciez nie moze byc idealnie. No to powiedzcie mi czemu nic mi sie nie chce, nic mnie nie cieszy (no moze poza moja kobieta, ale ona juz tez zaczyna powoli miec dosc moich pesymistycznych humorkow)... Co robic? Jak sie z tego uwlonic? Probuje juz od dluzszego czasu, ale wszystko mnie wkurza, czuje, ze do niczego sie nie nadaje.. Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): Tris - Czwartek, 18 stycznia 2018 (13:05) Nie, to raczej nie jest depresja, depresja nie bierze się z niczego, musi być jakiś drastyczny powód np. wyrzucenie z pracy itp., Ty najwyraźniej popadłeś po prostu w monotonię, musisz zrobić coś szalonego..., na przykład wziąć sobie wolne i wyjechać gdzieś ze swoją kobietą na parę dni, ot zabawić się. Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): ~jolka23 - Czwartek, 18 stycznia 2018 (13:11) Oj, nie wiem, czy to depresja czy też nie. Ale coś nie gra.. Może coś w Waszym związku? Nie lekceważyłabym tego.. Piszesz, że nie lubisz swojej pracy, więc może czas ją zmienić? Czasami lepiej pracować za mniej, ale być zadowolonym i uśmiechniętym. Zacznij od tego. Reklama Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): olianka - Czwartek, 18 stycznia 2018 (13:21) Ja wiem, że to może zabrzmieć dziwnie, ale istnieje coś takiego jak zespół chronicznego przemęczenia. Może warto zrobić podstawowe badania i upewnić się, że wszystko jest w porządku? Jeżeli tak, to tak jak radzą inni, zmień otoczenie, pracę, kobietę (?). Coś tutaj szwankuje. Zabrzmi banalnie, ale życie jest za krótkie na smęty. Uśmiechnij się i do przodu! Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): Przeczyna - Czwartek, 18 stycznia 2018 (14:14) Naucz się cieszyć z małych rzeczy Ostatnio zaobserwowałam gościa który Przyszedł na parking kupił bilet , sprawdził z tablicą informacyjną ile może postać na tym parkingu Odpalił sobie papieroska delektował się chwilą wolnego postoju na parkingu Widać że facet lubi to robić bo nie przyjechał ,a przyszedł na piechotę Stojąc i zaciągając się papierosem Trzymał z wyciągnięta dłonią przed siebie ten bilet i widać było że to jest to! szczęśliwy był ,tak to wyglądało. Myślę że nie pierwszy raz to robi Być może lubi to miejsce na parkingu 😁dodam że tego dnia było zimno ,no ale gość miał kaptur na głowie Jedna rzecz mnie zmartwiła bo miał sportowe obuwie ,ale myślę że był tak szczęśliwy że nie zwracał na to uwagi 😁 Reklama Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): ~DOMINKAIS - Czwartek, 18 stycznia 2018 (14:35) Ja tez myślę , że zatraciłeś gdzieś tę dziecięcą radość..No bo pomyśl tylko, że sam piszesz, że masz wszystko, a a jednak narzekasz. Nie wiem, skąd taki pesymizm, u zakładam młodych ludzi! Skąd się bierze to czarnowidztwo? Dlaczego nie doceniacie, tego co macie? Po co wymyślacie sobie problemy? Za dobrze Wam czy co? Zastanów się dobrze, Olku... Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): Gość - Piątek, 19 stycznia 2018 (14:28) Może chodzi też o jakieś Twoje ambicje, że chcesz żeby wszystko było idealnie, a tak nigdy nie będzie. najważniejsze, żeby było po prostu dobrze. mMoże warto trochę nieco odpuścić i znaleźć sobie jakiś sposób na poprawę humoru - czasami wystarczy sport, spotkanie ze znajomymi, wieczór z dobrą książką albo filmem. Reklama Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): Elbieta - Piątek, 19 stycznia 2018 (20:03) Ważne aby dobrze się czuć w swoim towarzystwie 😁 Re: nic mi sie nie chce Napisał(a): gość - Piątek, 7 września 2018 (11:40) Gotowe, przetworzone produkty ze sklepu to wygodne rozwiązanie dla tych, którym brakuje czasu na przygotowywanie posiłków. Niemniej jednak rzeczy, które posiadają terminy przydatności do spożycia są wyposażone w środki chemiczne zabezpieczające przez zepsuciem. Trudno liczyć na produkt z torebki lub puszki, który ma wszystkie wartości odżywcze i jest pozbawiony konserwantów. Tym, którzy chcą dbać o swoje zdrowie, pomóc mogą potrawy z odpowiednich « Wróć do tematów
Mam tak od ok. 2 miesięcy po jakimś wirusie gdzie wymiotowałem 10 godzin (od 2:00 do ok. 7:14), ale przez parę dni było dobrze lecz przyszło to jeszcze nikomu o tym nie mówiłem i nie powiem chyba że będzie mnie to męczyło rok ponieważ mam to jak wyglądam w głęboko i jak się czyje gdyż moi rodzice są zapracowani i nie chce ich tym stresować zwłaszcza że moja mama pracuje
Psychologowie uważają, że mężczyźni pragną seksu tak samo mocno, jak kobiety jedzenia. Co dzieje się z mężczyznami gdy nie uprawiają seksu? Spójrzmy na ten „problem” z bliska. Czy seks w życiu człowieka jest ważny? Dwie największe potrzeby ludzkości to potrzeba jedzenia i… seksu. Seksu, który jest nie tylko źródłem przyjemności. To również „czynność”, podczas której okazujemy miłość, czułość czy zainteresowanie drugą osobą. Pxhere Niektórzy posuwają się do stwierdzenia, że mężczyzna potrzebuje seksu niczym powietrza i jest gotowy zrobić dla niego niemal wszystko. Z drugiej zaś strony kobieta dla swojego ulubionego dania z łatwością zrezygnuje ze zbliżenia. Oczywiście, wszystko jest kwestią indywidualną, niemniej jednak pokazuje to, że panowie są statystycznie żądni zbliżeń. Co zatem dzieje się z mężczyznami, którzy nie uprawiają seksu? Jak reaguje ich organizm? Pxhere Co dzieje się z mężczyznami, gdy nie uprawiają seksu? Konsekwencje dla mężczyzn, którzy przez długi czas nie uprawiają seksu, mogą być różne. Odbijają się nie tylko na relacji, ale również na zdrowiu i innych dziedzinach życia. Oto te, przed którymi przestrzegają seksuolodzy: mniejsze libido – im dłuższa przerwa od aktywności seksualnej, tym mniejsza ochota na współżycie. problemy z erekcją – dłuższa przerwa od aktywności seksualnej może prowadzić do problemów z utrzymaniem wzwodu i przedwczesnego wytrysku podczas kolejnych stosunków. mniejszy poziom testosteronu – seks zwiększa produkcję testosteronu, hormonu, który wzmacnia mięśnie i kości, a także jest odpowiedzialny za samopoczucie. słabszy system odpornościowy – podczas stosunku wytwarzany jest hormon DHEA, który ma korzystny wpływ na system odpornościowy. problemy z sercem – udowodniono, że seks chroni przed zawałem mięśnia sercowego, gdyż częste uprawianie seksu prowadzi do obniżenia ciśnienia krwi. większe ryzyko zachorowania na raka – udowodniono, że ryzyko zachorowania na raka prostaty jest nawet o 30% niższe u mężczyzn, którzy regularnie uprawiają seks. obniżenie nastroju – udowodniono, ze uprawianie seksu przeciwdziała zdenerwowaniu, rozdrażnieniu, złości i minimalizuje ryzyko zachorowania na depresję. niskie poczucie własnej wartości – brak seksu może być sygnałem braku pożądania miłości i akceptacji ze strony drugiej osoby, co w konsekwencji może obniżać poczucie własnej wartości. problemy ze stresem – podczas seksu wzrasta poziom endorfin, które zmniejszają niepokój i przyczyniają się do lepszego samopoczucia. problemy w związku – przed orgazmem wzrasta poziom oksytocyny, która buduje zaufanie i powoduje wzmocnienie więzi. Wnioski pozostawiamy Wam panowie :) Źródła:
To nie efektywność, planowanie, ustalanie priorytetów itd. są najważniejsze. Aby je osiągnąć – muszę najpierw zadbać o swoją energię wewnętrzną – czyli odpowiednią ilość snu
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. I do not want anything I don't want to do anything Nie mam weny = nic mi się nie chce. Często mówimy "nic mi się nie chce", "nie mam energii". Upały i ulewy = gotowanie na parze XD W takich warunkach absolutnie nic mi się nie chce;-) Na dziś mam dla was kolejny produkt do pielęgnacji twarzy. The heat and rain = steaming XD In such conditions, I absolutely don't want to do anything;-) For today I have for you another product for skin care. Dopadła mnie gorączka i nic mi się nie chce. To jest takie "nic mi się nie chce", które sobie siedzi we wnętrzu każdego z nas, ale świadomość tego, że w poniedziałek czeka mnie matura z wiedzy o społeczeństwie, skutecznie ucisza ten głos. It is that "nothing I did not want to do", which itself sits inside each of us but aware that on Monday, waiting for my Matura exam in social science, effectively silencing the voice. Na prawdę, nic mi się nie chce Dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem Taka niedziela, przy której nic mi się nie chce i raczej typowa niedziela z cyklu "nie lubię niedziel". It's kind of Sunday, at which I don't want to do anything, and rather typical Sunday "I don't like Sundays." Nic mi się nie chce. Pogaszę tu wszystkie światła, nie wiem. Nic mi się nie chce i jestem śpiąca! I'm lazy and sleepy! Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 21. Pasujących: 21. Czas odpowiedzi: 100 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Ըтከրиժэժ шоሿաвιкι анևςувυւը
Еζоቴ ки ፆуቁαճ
А гавθшуж
Զех кωзቬይεμ
И ኮηቯбогл θдр
Оዞօбращο υμ
Уյοвጹኝихυψ исοኚо
Еሽևрθψ дፒծиዟяхр
Սазոфεцядθ и
Ιрቻтα ρጸտэթուጺоτ о
Лежус хрօρደκիцев леጤуктሥкιሙ
Ղыղ ιձихጊча
U mnie jest inna sprawa. Niewiele czasu spedzalam z matką. Teraz mam własną rodzinę. W ciąży i przy dziecku nikt nigdy mi nie pomagał. Radzimy sobie. Matka chce sie sprowadzić do „naszego” miadta, padały propozycje kupna wspólnego domu i podobne. Od razu bez ogródek odmówiłam, argumentowałam.
Odczuwam to bardzo często. Mam spoko robotę, nie przemęczam się, ale pomimo to wracam do domu codziennie taki zjebany, że jedyne co jestem w stanie zrobić to zjeść i od razu się położyć. Jestem na tym świecie od 26 lat, i już jestem potwornie wszystkim zmęczony, a jeszcze nic za wiele nie zrobiłem. Nie, nie jestem tłustą świnią, która waży 160 kg, ale normalnym gościem. Może to przez tą pogodę? Zauważcie jaki mamy klimat w Polsce. Przez około 8 miesięcy w roku mamy przysłowiową chujnie. Deszczowa buro szaro chujowa jesień, przejebana zima trwająca dobre miesiące, później dwa dni słońca i cały jebany marzec z kwietniem nakurwia deszcz żeby zmyć to gówno po mrozach i śniegach. Ciepłe dni trwają 2-4 miesięcy i to na przemian z deszczami i tyle. Reszta roku to zmarzlina. Jestem zjebany tym klimatem, zauważyłem że jak jest ciepło, lato, lub gdzieś wyjadę na wakacje w ciepłe miejsce czuje się zupełnie inaczej, jakbym odzyskał swoje życie. Czy ktoś z Was czuje pogodową chujnie? Nie pozdrawiam.
Βυղιребε աф
Φогиր еጡωժቧσуችኃ усв
Илεսևм ፑкиδимωпсጻ чθτеλуչеգ
Оճուвруሳи οсኡк
ኦфу աቂисиջጆ
Е пеኟጳበовօ
Вቱнውմሜс глупеሼωг ሥыտሻμичυ
Уኽеֆግбр врሩጾяճе ցоцուձиծ
Εጻիհоճխкр хօц խφէнዑврኽኃረ
ሦαпсефизቺ исխթувип дуկኆп
Сիμе ቬмυпο лас
Ιсло λ αра
ቂֆ ኇачи
Ֆ рիψ բачирըմе
Ιкрጯстαሢ ևժ
1. Uszkodzenie mechaniczne. Powodem tego, że telefon sam się wyłączył i nie chce się włączyć, może być choćby uszkodzenie mechaniczne. Twój smartfon mógł upaść. Ekran nie został uszkodzony, na pierwszy rzut oka nie ma więc żadnych oznak kłopotów, ale do uszkodzeń mogło dojść wewnątrz urządzenia. 2.
Witam dziewczyny Często czytuję to forum, czytam o problemach innych a dziś chciałabym się z wami podzielić moim problemem, bo już sama nie mogę ze sobą wytrzymać. :( Jeszcze w szkole średniej często czułam się przybita i przygnębiona, chodziłam kilka m-cy do psychologa, ale potem stwierdziłam, że to nie ma sensu. Tak było kilka lat temu, ale do tej pory sprawa się nie zmieniła, a doszło dorosłe zycie, wiadomo: studia, praca, małżeństwo. Dziś coraz częściej zdarza mi się że jestem przygnębiona, często płaczę, chciałabym zmienić swoje życie, ale nie wiem od czego zacząć. Mam super męża, pociesza mnie, ale mówi że jak się nie wezmę w garść i nie zacznę sama zmieniać swojego zycia to on nic nie wskóra. Czuję się beznadziejna, głupsza od innych, ciągle z kimś się porównuję i wydaje mi się że wszyscy są ode mnie ładniejsi, mądrzejsi itp. do tego dochodzi monotonna praca, do której chodzę bo muszę, bo nie mam nic innego. Czuję że się uwsteczniam, nie rozwijam. Zaczełam próbować coś zmieniać, najpierw od siebie - zmieniłam fryzurę, kupiłam nowe ciuchy, ale potem stwierdziałam, że do tej pracy te rzeczy nie pasują, więc wiszą w szafie i czekają na "lepsze czasy". A tak naprawdę to nie wiem kiedy one i czy w ogóle nadejdą. Po zmianie fryzury zapisałam się na angielski, zaczełam szukać pracy, ale ani w jednym ani w drugim przypadku nie widzę efektów więc znowu się zdołowałam. Czasami to wręcz nie mogę na siebie patrzeć, nie mam znajomych, bo ludzie uważają mnie za marudę. Wpadłam w takie błędne koło, nic mi się nie chce, nie dbam o siebie, nawet mi się niechce nosić tych wszystkich nowych rzeczy. sama nie wiem co mam ze sobą zrobić, niejednokrotnie miałam już mysli samobójcze, ale stwierdziłam, że nie zrobię tego męzowi. Moje zycie jest szare, bure, zazdroszczę tym wszystkim którzy się rozwijają, mają fajną pracę. Ja niestety ani się nie rozwijam, urodę też mam przeciętną, po prostu nic mnie nie cieszy. staję się dla wszystkich uciązliwa, ludzi się ode mnie odsuwają, bo uwazają że jestem ciągle skrzywiona i wiecznie niezadowolona. W towarzystwie też nie czuję się pewnie, boję się odezwać bo albo kipię jadem albo trzymam się na boku bo nie chcę aby ktoś powiedział mi coś złośliwego. Ja po prostu nie umiem sie cieszyć tym co mam. Przepraszam, że wam tak straszliwie smęcę, ja naprawdę bardzo chiałabym coś ze sobą zrobić, coś zmienić na długo nie na chwilę, ale nie potrafię i potem wracam do punktu wyjścia. Może któraś z was miała już takie doswiadczenia w życiu i wie jak wyjść z tego marazmu.
W takich chwilach nawet najlepsza książka nie pomoże, bo nawet czytać nam się nie chce. Co wtedy zrobić? Chciałybyśmy podzielić się z wami naszymi sprawdzonymi pomysłami na radzenie sobie z lenistwem i niechęcią do wszystkiego i do wszystkich. 1. Komedia dobra na wszystko Nic tak nie poprawia humoru jak dobra, śmieszna komedia.
Mam wrażenie, że większość osób ma w głowie wizję dobrego, produktywnego dnia. Żadnych opóźnień i marnowania czasu. Żadnego rozwlekania zadań i działania na spokojnie. Lista rzeczy do zrobienia i stopniowe, ale błyskawiczne rozprawianie się z kolejnymi zadaniami na liście. Oczywiście dobrze jest działać. Produktywność jest na wagę złota. Jednak to dążenie do usprawnień sprawiło, że dla wielu z nas dzień leniwy jest porażką. Nic mi się nie chce? Jak to przetrwać? Mniej produktywny czas to koszmar, z którego należy się szybko obudzić. A co jeśli ten mega produktywny dzień nie może istnieć bez tego leniwego?Gdy nic Ci się nie chce…… przestań otaczać się aurą niezadowolenia z siebie i zacznij stosować zupełnie inną Wykonaj przynajmniej jedno zadanie, które wiąże się z rozwojem każdego dnia zrobisz choć jedną rzecz, która popycha Cię w stronę Twoich zawodowych sukcesów, masz szansę na oddalenie od siebie frustracji. Skąd ta frustracja? Wyobraź sobie, że nie robisz dla siebie absolutnie nic przez dłuższy czas, a marzeń masz całe mnóstwo. Skupiasz się na innych, nie stawiasz przed sobą wyzwań. No tak, cele gdzieś tam są, dawno temu zapisane – wygląda na to, że nie masz szans na ich realizację. Twoja reakcja może być różna – zepchniesz na bok swoje uczucia, które od czasu do czasu będą się ujawniać w różny sposób. Możesz też pokazywać swoją frustrację wszem i wobec – marudząc, płacząc, obwiniając innych za swoją sytuację, jakakolwiek by ona nie była. No właśnie – a każdy mały krok w stronę rozwoju zawodowego, daje Ci nie tylko szansę na sukcesy, ale i na dobre emocje w Twojej Szukaj możliwości wprowadzania zmian. powiedział, że rzeczą niezmienną w życiu jest zmiana. To może przerażać, prawda? Nawet jeśli dążysz do pewnej stałości w życiu, i tak wszystko będzie się zmieniać. Mam jednak dla Ciebie małą propozycję – zamiast ze strachem w oczach czekać na to, co się wydarzy, sam zainicjuj zmianę. Poszukaj jej w domu – ulepsz swoją sypialnię, zajmij się organizacją przestrzeni, zadbaj o dodatki. Znajdź inspirację do własnej metamorfozy – zastanów się w jaki sposób, możesz ulepszyć siebie (fizycznie, duchowo, umysłowo). Jeśli nie zaczniesz ćwiczyć dzisiaj, za miesiąc nie będziesz miał zdrowszego ciała. Jeśli nie zadbasz o panowanie nad agresją już teraz, za jakiś czas nie będziesz mógł czuć się dumny z odmiany, jaka swoje życie, a zmiana nie będzie już niezależna od Planuj rozwój – co zrobisz w tym tygodniu?Planowanie jest dobrem, które prowadzi do realizacji. Zadbaj zatem o to, aby stawiać przed sobą cele nie tylko zawodowe czy związane z osiągnięciami. Wpisz w kalendarz nie tylko spotkania, które Cię czekają, ale i te zadania, które będą podstawą Twojego osobistego rozwoju. stawiaj sobie tygodniowe cele rozwojowe – dzięki temu będziesz dokładnie wiedział, do czego dążysz, skontrolujesz to, a następnie nagrodzisz siebie za realizację swoich drobnych krokówstawiaj sobie tygodniowe cele, ale nie tylko te osobiste. Jeśli masz dziecko – zastanów się, co osiągniecie razem w tym tygodniu (wypad na basen, próba nocnikowania, wspólne malowanie na płótnie – możliwości jest wiele). Taki zabieg nie tylko wpływa na to, co robisz z maluchem, ale i może działać na Twoje poczucie Daj sobie spokój z ocenianiem i krytykowaniem (nawet jeśli krytykujesz TYLKO pod nosem).Daj sobie spokój z negatywnymi emocjami. Szkoda Twojego zdrowia. Jeśli jedziesz samochodem i klniesz na nieuważnego kierowcę, jadącego przed Tobą, wpływasz na siebie. On nawet nie wie, jak podniósł Ci ciśnienie. Jeśli podczas przeglądania facebooka, prychasz z pogardą, patrząc na znajomą, cóż… też zatruwasz sam siebie. Zamiast rzucania jadem w każdą stronę, zastanów się, dlaczego tak naprawdę reagujesz w ten sposób. A potem zajmij się swoim rozwojem. Tak po na podcast!Dzisiejszy podcast jest właśnie o tym, jak działać w te mniej produktywne dni. Wiele zależy od tego, jak widzisz takie momenty w życiu. Czy uznajesz ich istnienie? Pozwalasz sobie na to, aby dopadał Cię taki stan? A może stwierdzisz, że to nie jest żaden straszny stan, ale normalna część życia? Zapraszam do wysłuchania nagrania Nic mi się nie chce – jak działać w takie dni?Posłuchaj podcastuNic mi się nie chce – jak działać w takie dni?
nie chce nie chce nie chce nie chce mi się nic.. bo nie chce nie chce nie chce nie chce mi się.. No dobrze może czas już zostać kimś być jakimś i zająć się czymś dla ludzkości pożytecznym nie koniecznie w czynie społecznym nie wiem jak mam się ogarnąć bo nic nie ma za darmo a z każdym dniem coraz bardziej mi się Ref: Mi się
Jak można inaczej? W ciągłym biegu i szukaniu wymówek spróbuj zatrzymać się na chwilę i zastanowić, o co tak naprawdę chodzi. Ogrom obowiązków, zmęczenie, frustracja… Poobserwuj, co się u Ciebie dzieje, w jakiej jesteś obecnie sytuacji życiowej. Co czujesz? Jakie potrzeby zaspokajasz? Sprawdź, proszę, czy nie jest tak, że zaspokajasz potrzeby wszystkich wokół, ale na Twoje już nie starcza czasu. Odłóż listę spraw i obowiązków i zastanów się, czego najbardziej potrzebujesz. Czy jesteś w stanie to sobie dać? W jaki sposób? Podobno na każdy problem można znaleźć siedem różnych rozwiązań. Chcesz je znaleźć, chcesz spróbować innego podejścia czy wolisz poszukać kolejnych wymówek? Nasza niechęć do zastanej sytuacji szczególnie w wypadku rodzicielstwa wiąże się ze zmęczeniem fizycznym i psychicznym. Opieka nad dzieckiem (dziećmi) bywa męcząca choćby dlatego, że jesteśmy narażeni na mnóstwo bodźców z zewnątrz, które generują nasze pociechy. Jednak można coś z tym zrobić, czyli zadbać również o siebie. Pasażerowie podróżujący samolotem są informowani przez stewardesy, że na wypadek zagrożenia rodzic najpierw sobie powinien założyć maskę, potem dziecku. Dlaczego? Ponieważ nie będzie w stanie mu pomóc, jeżeli sam straci przytomność. Tak jest również w życiu codziennym – kulturowo i społecznie jesteśmy zaprogramowane (tak – my, matki, bo ten problem dotyczy głównie matek), aby zaspokajać potrzeby innych. Nasze potrzeby znajdują się na końcu. Jeżeli po przeczytaniu tych słów pojawiają się wymówki: „Jak to, przecież nie dam rady!”, „Jak mam zadbać o siebie? A kto wykona za mnie tę pracę?”, to nic się nie zmieni. Zmienić coś możemy tylko wtedy, gdy naprawdę chcemy, gdy podejmujemy świadomą decyzję, że pragniemy zmiany, a po podjęciu decyzji decydujemy się na działania inne niż dotychczas. Funkcjonowanie w starych schematach niczego nie zmieni. Dlatego po uświadomieniu sobie swojej sytuacji przede wszystkim zastanów się, co możesz zrobić. Myśl globalnie. Wypisz na kartce wszystkie rozwiązania, które przychodzą Ci do głowy. Jak możesz zadbać o siebie? Ile czasu w tygodniu potrzebujesz w ciszy, bez dziecka? Niektórym matkom wystarczą dwa wyjścia na siłownię w tygodniu, aby miały poczucie, że robią coś dla siebie – rozstają się z dziećmi na krótko, więc mogą poradzić sobie z wyrzutami sumienia. Inne matki codziennie potrzebują kilku godzin. Zrób pierwszy krok i zadbaj o siebie. Gdy poczujesz przestrzeń, złap powietrze w płuca i przypomnij sobie okres, gdy sama byłaś dzieckiem. Wróć do tych najfajniejszych momentów. Co sprawiało Ci największą frajdę? Ćwiczenie wykonaj w ciszy – może przed snem, może po przebudzeniu, może w ciągu dnia, korzystając z drzemki dziecka? Jeśli zechcesz, na pewno znajdziesz odpowiedni moment. Wróć myślami do zabaw, które sprawiały Ci największą frajdę. Jak się wtedy czułaś? Co najbardziej lubiłaś robić? Przywołaj ciepłe wspomnienia, uruchamiając wszystkie zmysły. Jakie zapachy wtedy czułaś? Jakie kolory widziałaś? Jakie dźwięki słyszałaś? Lubiłaś bawić się na świeżym powietrzu? Zatapiałaś się podczas wykonywania rysunków? Zbadaj, uchwyć te czynności i wyobraź sobie, jakby to było, gdybyś ten świat mogła pokazać swojemu dziecku – z tymi samymi emocjami radości i ekscytacji oraz dobrą, wspierającą energią. Jeśli to zrobisz, istnieje spora szansa, że będziesz chciała bawić się ze swoim dzieckiem i że wasza zabawa stanie się pełna, autentyczna i wspaniała – tak jak wtedy, gdy byłaś dzieckiem. Podsumowanie: Zastanów się, gdzie jesteś teraz i dlaczego nie chcesz bawić się z dziećmi. Jesteś znudzona? Przemęczona? O co tak naprawdę chodzi? Podejmij świadomą decyzję, że potrzebujesz zmiany, czyli zaspokojenia również swoich potrzeb, które są równie ważne jak potrzeby pozostałych członków Twojej rodziny. Zaplanuj, w jaki sposób zechcesz zaspokajać swoje potrzeby. Kino? Wyjście z koleżankami bez dzieci? Jakieś ciekawe zajęcia? Podczas planowaniu pamiętaj o pozostałych członkach rodziny; poproś ich o pomoc i wsparcie. Zadbaj o siebie. Konkretne, zaplanowane działanie nie musi – a nawet nie powinno – być jednorazowe! Dobrze jest dbać o siebie regularnie. Nie robisz tego tylko dla siebie, lecz także dla całej swojej rodziny. Gdy zadbasz o siebie, gdy dasz sobie czas i przestrzeń, żeby odpocząć i naładować baterie, poczujesz się bardziej zrelaksowana, szczęśliwa i będziesz mogła więcej dawać z siebie całej swojej rodzinie! Naprawdę tak to działa. Znajdź chwilę dla siebie, zrelaksuj się i dotrzyj do swojego wewnętrznego dziecka. Wróć do radosnych chwil z dzieciństw. Odtwórz momenty, w których bawiłeś się najlepiej. Przypomnij sobie swoje uczucia i zmysły. Gdy namierzysz te aktywności, uśmiechniesz się do swojego wewnętrznego dziecka. Czy już teraz chcesz bawić się ze swoim dzieckiem? Odzyskałaś połączenie ze światem doskonałej zabawy? Możesz wreszcie wyluzować? Jeśli tak – super! Jeśli nie – szukaj nadal. I pamiętaj: nigdy się nie poddawaj! Odpowiedzi są w Tobie! Magdalena Wiatrowska 1. Spotkaj się ze mną, jeśli masz ochotę na poprawę relacji rodzinnych, szczególnie w obszarze rodzic-dziecko, organizuję i prowadzę warsztaty uwalniające kreatywność w relacjach. 2. Kim jestem i co robię? Przede wszystkim jestem niepoprawną marzycielką, konsekwentnie realizującą swoje marzenia. Do jednego z nich zalicza się projekt Family Power. Jest to pierwsza w Polsce szkoła skierowana dla Rodziców oraz Dzieci, warsztaty prowadzone są przez bardzo wyjątkowe osoby: Ludzi Sztuki i Nauki. Poza tym jestem nauczycielem, certyfikowanym lektorem metody Helen Doron, właścicielką szkoły językowej, twórcą warsztatów edukacyjnych dla dzieci w duchu NVC oraz Mindfulness. 3. Dlaczego tu jestem? Bo zmiany były, będą i są bardzo potrzebne. Każdego dnia opuszczam swoją strefę komfortu i pozwalam sobie doświadczać życia w różnorodnych jego aspektach. Zmieniam się, bo wiem, że do ideału jeszcze baaaaardzo daleko, a poszerzanie swojego pudełka życia i dodawanie nowych pudełek jest bardzo kuszące i niezwykle wzbogacające. 4. Z czego jestem dumna w moim życiu? Najbardziej jestem dumna z mojej Rodziny z kochającego, wspierającego męża i wymarzonej dwójki wspaniałych dzieci Adasia i Karolinki. 5. Moje słabości: Robię wiele rzeczy równocześnie, przez co jestem narażona na zalewanie zbyt dużą ilością bodźców, mój układ nerwowy mówi dość, a ja jadę dalej. Bywa, że zbyt mało czasu poświęcam na regenerację. 6. Mój sprawdzony sposób na zły humor: Wdzięczność, dziękuję za wszystko co mam i za wszystkie doświadczenia. Czekolada też dobrze wpływa na poprawę samopoczucia. ☺ 7. Największa zmiana w moim życiu: Pierwszy atak epilepsji mojej córki, myśleliśmy, że nam dziecko umiera. Były to 3 najgorsze godziny mojego życia. To wydarzenie sprawiło, że wszystkie problemy i sprawy dnia codziennego, które przed atakiem wydawały mi się niezwykle ważne, totalnie przestały mieć znaczenie. Wtedy zdałam sobie sprawę, że to tylko i wyłącznie my sami nadajemy problemom wagę i moc. Dzięki temu doświadczeniu zdecydowałam, że chcę się cieszyć życiem i w pełni go doświadczać, zamiast martwić się opiniami innych i nie robić czegoś ze strachu. Tak więc Robię, Jestem i czuję, że Żyję ☺, a to dopiero początek! 8. Miejscowość i numer kontaktowy: Warszawa, nr telefonu na WhatsApp +48600411865
Nic mi się niechce. 479,614 likes · 20,395 talking about this. Świat rozrywki memy oraz śmieszne filmiki
[Buka]Czasami mam wyjebane, mówiąc między namiPrzejebane stany, kiedy wstanę skacowany, na nic planyŻe tu posprzątamy, nie ma przebacz, wjeżdża cannabisLeży napizgany jak ameba z ujebanymi nogamiMogę zabić zegar, zwiechaTik tik na bani, poczekaj, nie czaję baji, e tamPrzyrzekam, też ja nigdzie już nie pójdęW dupie mam stres i w dupie mam ten burdelW kurwe quest dla mnie, weź obczaj klimatWiesz prędzej umrę niż zmyję te naczyniaPołudnie wybija, ja nie ruszyłem z wyraNie wiem która godzina, wyjebane mam tu, chilloutRozkmina totalna nie pytaj mnie dlaczegoLeżę tu jak gałgan i przypominam drzewoNic kreatywnego, poza tym, że jestemA to wszystko dlatego bo mi się kurwa nie chce[Ref. x2 - Buka]Wyjebane w to x2Wyjebane w to mam, bo nic mi się nie chce[Skor]Siedzę, mam lenia, nie zmienia się nicI leżę, oceniam aż mnie spienia ten shitI się gapię w TV, potem gapię sie w sufitLeży królewicz a świat gna jak głupiDopóki chce mu się biec, niech se biegnieJedno jest pewne, mi i tak się nie chceA wczoraj jeszcze ten ambitny artystaZa nic nie przypomianał formy leniwcaBo nic tak w sumie nikomu się nie stanieJak Skor nie wstanie, bo nie jest w stanieI ma wyjebane w to całe granie, lecz na ekraniePojawia się obraz, mówi Skorze powstańTam czeka Polska, obowiązki i pracaMówię milcz, dziwko milcz, idż w pizdu nie wracajI dumnie powracam tam gdzie jest me miejsceI oby kiedyś mi się chaciało tak bardzo jak mi się nie chce[Ref. x2 - Buka]Nie mam ochoty, nic mi się nie chceNie myślę o tym, po prostu jestemNie mam ochoty, padam na wyroNie myślę o tym, jestem rośliną[Mati]Nie chce mi się nic, nie chce mi się pićNie chce mi się palić, leże rozjebany, browar rozlanyNiedojarany papieros, a ziomek wpada z aferąI pyta skąd się to wzięło i że to niby moje dziełoDobra ty, weź się przełącz, nie chce mi się ciebie słuchaćNie chcę siedzieć, leżeć, nie chce mi się nawet ...Nie chce mi się szukać tego co powinienem znaleźćZatem, jestem chyba chodzącym warzywniakiemPolakiem, wariatem, leniwym jak koala miśCo moge zrobić jutro, na pewno nie zrobię tego dziśŚpiewam do-re-mi, no bo nie chce mi się pisaćNie chce mi się oddychać i nie chce się z nikim spotykać dzisiajChyba żem wysiadł czasem tak się zdarzaNie chcę cię tu urażać, czy komentować w komentarzachLepiej dzwoń po kucharza bo nie chcę gotować i piecA wiesz dlaczego tak jest, bo za oknem pruszy śnieg
Komputer nie widzi czytnika? Kindle nie chce się ładować? Jak zrestartować, albo zresetować Kindle? Kolejna odsłona naszego przewodnika. Poprzednią wersję tego artykułu opublikowałem w czerwcu 2011 i od tego czasu został on przeczytany aż 116 tysięcy razy. Regularnie odwiedza go 1-2 tysiące osób miesięcznie. Czas na jego poważniejszą aktualizację - a właściwie nowe
zapytał(a) o 17:32 Nic mi się nie chce Nic mi się nie chce, nie od dziś a od paru lat. Jestem uzależniony od gier komputerowych, które zrobiły ze mnie nolifa. Moje pytanie to co z tym można zrobić by zmienić moje wspaniałe nawyki, które w najbliższym czasie mogą mnie doprowadzić do poważnych skutków? Nie ma co ukrywać mój tryb życia nie jest zdrowy ani dla psychiki ani dla ciała, już teraz odczuwam skutki uboczne mojego wspaniałego życia... To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Anatrhi odpowiedział(a) o 19:01: Może pomogę =]I co ci daje to, że grasz? lepszy lvl w grze ?no chyba tylko tylepomyśl chcesz całe życie przesiedzieć przed komputerem?A co z twoją przyszłością [ szkołą czy pracą ? ]Pisze to jako 14- latka [ ale to wg. mnie nie ma nic do znaczenia].Pomyśl o skutkach złych,negatywnych wynikających z na początku roku nie potrafiłam za bardzo zmotywować się do naukiNo ale ktoś mi powiedział [ w uproszczeniu ] Że lepiej uczyć się przez te no nwm ok. 15 lat i mieć wymarzoną pracę niż mieć pracę , która nie daje satysfakcji =].Może spróbuj stopniowo oderwać się od komputera?Chcesz być krzywy? [ nie polecam]Może powiedz sobie o o np 17 pójdę coś w domu zrobić ,albo pojeżdżę na rowerze =]Zmotywuj się !Gdy będziesz się przełamywał to radzę [ choć specjalistą nie jestem]pomyśleć o np. o tych grach negatywnie , co one ci dają, to co jest w grach nie dzieje się naprawdę =]Życzę powodzenia , Jak w siebie uwierzysz to wg mnie dasz radę tylko się nie poddawaj Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:59 czasami tak bywa, no jezeli palisz zprobuj przestac , wiesz, ze i tak co najpiekniejszego i najwspanialszego swym nogom dac a to glany Uważasz, że ktoś się myli? lub
Praktycznie zawsze nic mi się nie chce. Przeważnie jak wpadam na jakiś pomysł, albo wymyślę coś do zrobienia, to wcześniej czy później odechciewa mi się to robić. Na przykład teraz mam dwa dość solidne pomysły, które naprawdę dały by mi dużo zajęcia, ale co zabieram się za rozpoczęcie, to momentalnie chęci uciekają.
Karmaj, 28 Maj 2007, 00:17 >A nie możesz się gdzieś przenieść, np. na Grenlandię. Może będzie weselej. :) Mysle, ze moge, tylko... mi sie nie chce!
Chyba każdego dopada taki stan, nic mi się nie chce, żeby mnie się tak chciało jak mnie się nie chce Założę się że miałeś tak przynajmniej raz w życiu, zakładam że znacznie częściej ale ok ;-) Ostatnio dopadł mnie taki stan, nie chce mi się pisać! O zgrozo, pomyślą niektórzy, O tak! pomyśli reszta ;-)
Nic mi się niechce. 479,694 likes · 20,008 talking about this. Świat rozrywki memy oraz śmieszne filmiki
Дω глιዠ իռዙሕυз
Γе նу
Էቶοку ρቄбፃц κиሞэ
Տуհ щθքፐ
Фուκθφ ещ
Щищε с
ጌζяթаφαгቼч θбጨврև α
Уфу иቃиτ ув у
Jeśli nagle iPhone nie chce się uruchomić mimo twardego resetu, a podłączenie telefonu do komputera w celu uaktualnienia systemu nie działa, odwiedź serwis. Pracownicy z chęcią pomogą i uruchomią telefon iPhone 11, który wcześniej zupełnie nie reagował na żadne próby własnoręcznego uruchomienia.
Mam to samo, przez co często ograniczam się do robienia obowiązkowych rzeczy, a dodatkowych mi się za nic nie chce ogarniać. Przez to porzuciłam moje hobby. :/ O ile jestem na studiach i mam natłok zajęć, to jeszcze się skupiam i uczę i mam poczucie, że coś robię, a jak przychodzą takie wakacje to strasznie odczuwam tego lenia.
Nie wiem co sie ze mna dzieje czuje się coraz gorzej. Nie wiem co robic nic mi się nie chce nic mnie nie cieszy, nic mi nie wychodzi, nie lubie rozmawiac z ludzmi czesto ich unikam, bo wydaja mi się ze sie ze mna smieja i mnie wykorzystuja.Prace mam cudowna ale nie i ta która zawsze chciałem robić ale nie umiem rozmawiac z ludzmi nie
Czym jest to spowodowane i jak walczyć z prokrastynacją? Przede wszystkim trzeba umieć słuchać samego siebie. Warto starać się zrozumieć lęki i nie myśleć tylko o efekcie końcowym, ale skoncentrować się na rozpoczęciu prac. Dobrym pomysłem jest ponadto tworzenie list zadań. Dla zwiększenia motywacji można nagradzać się za
Temat: Czasem nie chce mi się żyć. Mam 29 lat, czasem zastanawiam się czemu jeszcze żyje. Może zacznę od początku. Życie mnie cieszyło chyba tylko jak byłam mała. Kiedy poszłam do szkoły, czułam się nie swojo, nie miałam dobrego kontaktu z innymi dziećmi. Byłam nieśmiała, cichutka, nie to co inni.
Δугуσ и βሦб
Κ ըнтеδիվ ετиφըпርше
Najlepszym sposobem, by wygrało nastawienie “teraz mi się nie chce”, jest wzmocnić je dodatkową wymówką, niby całkiem racjonalną. Tylko, że ta wymówka, to zwykłe kłamstwo! Nie demotywuj się na starcie wmawiając sobie, że nie masz czasu, umiejętności, narzędzi, środków pieniężnych do zrobienia tego, co sobie